Wymiana pokrycia dachowego lub całej więźby dachowej na skutek remontu lub nadbudowy domu jest bardziej skomplikowana niż zmiana  projektowa pokrycia w domkach nowo budowanych. Przede wszystkim dlatego, że stan techniczny starych domów pozostawia wiele do życzenia.

W zasadzie  wszystko zależy od stanu technicznego fundamentów i ścian nośnych i oczywiście samego wieku budynku. Najprościej byłoby wymienić samo pokrycie na podobne do tego w stanie pierwotnym, o podobnym ciężarze i lekkiej technologii wykonania. Takie rozwiązanie nie będzie wymagało pozwolenia na budowę, wystarczy zgłoszenie robót. Nie zawsze jednak chodzi nam tylko o wymianę samego pokrycia. Często  konieczna jest wymiana całej więźby dachowej.  Jeśli odtwarzamy stan istniejący,  prawo budowlane odbiera to jako remont czyli roboty na zgłoszenie. Jeśli jednak zmieniamy dotychczasową geometrię dachu to bez pozwolenia na budowę  się nie obędzie. Oprócz formalności w urzędach, projektant konstruktor któremu zlecimy wykonanie projektu dachu, przed przystąpieniem do jakichkolwiek prac projektowych powinien dokładnie ocenić stan fundamentów i ścian nośnych, w szczególności budynków starych, budynków posadowionych w słabych gruntach, miejscami popękanych. Taka ekspertyza może okazać się kłopotliwa i z pewnością  droga. Projektanta który nie wykona tych czynności już na samym początku, powinniśmy od razu zwolnic. Tym bardziej, jeśli oprócz wymiany dachu wykonujemy nadbudowę domu.

Nadbudowa będzie wymagać jeszcze dokładniejszej analizy ponieważ obciążenie przekazywane na fundamenty znacznie wzrośnie. Wymiana całego dachu i/lub nadbudowa wymagają wykonania projektu budowlanego (projektu architektonicznego i projektu zagospodarowania działki).  Istotna kwestia – zanim zlecimy wykonanie projektu zorientujmy się  o lokalnych warunkach zabudowy. Może okazać się, że planujemy dach zbyt wysoki lub o zbyt dużym (małym) nachyleniu połaci i nie uzyskamy pozwolenia na budowę.